Wczorajsza niespodzianka.
Wczoraj po powrocie z pracy zastałam wielką niespodziankę - domek nabrał "ludzkich" kształtów. Ekipa pracowała pełną parą i w ciągu kilku godzin położyli wiekszą część głównej konstrukcji dachu. Wygląda imponująco, a to dopiero poczatek. Cieszy mnie, że położenie dachówki zbliża się wielkimi krokamiWtedy będziemy spać spokojnie, bo ani śnieg ani deszczówka nie bedą zalegać na stropie. Okna wybrane na 90 %, pozostał wybór bramy garażowej.