Schody wylane
Mimo że pogoda dzisiaj okropna, u nas cały czas do przodu. Ekipa podziałała i schody są wylane. W końcu! Ścianki działowe też zakończone , jedno jest więc pewne - jutro dokonujemy ostatecznego przeglądu i jeśli nie znajdziemy żadnych uchybień, to żegnamy się z ekipą. Będzie dziwnie - bo działali od 6 września i przyzwyczailismy się, że codziennie coś tam "dłubią". A z drugiej strony oznacza to, że prace posuwają się do przodu SSZ osiagnięty zgodnie z planem i czas w końcu wpuścić elektryka i hydraulika.
Jutro dostaniemy wycenę pierwszej ekipy tynkowej. Żartowali, że nie starczy mi na meble. Ale śmieszne! Żartuję, mam nadzieję, że nie będzie tak źle.
Efekt końcowy prac na górze - widok na sypialnię i łazienkę.