Jest i brama!
Data dodania: 2011-03-18
Po powrocie z pracy pobiegłam zobaczyć nasze cudeńko. Za długo nie marudziłam panom monterom, bo już kończyli, ale musieli odpowiedzieć na wszystkie nurtujące mnie pytania zwiazane z działaniem bramy. Później tylko kilka prób otwierania, zamykania i oczywiście awaryjnego działania, gdyby zabrakło prądu. Efekt końcowy na zdjęciach. Jesteśmy zadowoleni i to bardzo.