Drenaż - dzień trzeci
Wczoraj dzień drugi, ale bez fotek. Parcowity bardzo - otuliliśmy 60 metrów rury i wygląda całkiem przyzwoicie.
Dzisiaj mężuś razem z chłopakami odkopywali ławy, udało się przygotować teren z dwóch stron. Jutro pewnie dokończą i we wtorek rozpoczną drenaż.
Fotki z dzisiejszego południa.